"Historia pana B." - Clive Barker


Spal tę książkę, zanim zaczniesz ją czytać. Inaczej zostaniesz opętany przez demona, który mieszka między jej stronami...

Lubisz książki, z których stron ktoś do Ciebie przemawia i niemal czujesz na karku jego wzrok? Gdy przewracając kartki masz wrażenie, że jest coraz bliżej Ciebie i wiesz, że gdy odwrócisz tę ostatnią, zabije Cię?

Czy lubisz historie, które mówią o największych Tajemnicach? Pokazują, w jaki sposób działa współpraca Piekła i Nieba? Lubisz czytać o różnych torturach, o kąpielach w krwi niemowląt? O mordowaniu i paleniu ludzi? O każdej najmniejszej cząstce ciała odcinanej po kolei tak, by sprawić jak największy ból?

Jakabok, czyli pan B., potrafi zrobić dwa tysiące dziewięć nacięć na ludzkim (kobiecym) ciele, zanim ofiara umrze. I jeśli nie spalisz tej książki, obiecuje zrobić to samo Tobie.

Jeśli tylko się nie boisz, przeczytaj jego historię. Wciągnie Cię w swój świat, zdradzi Ci sekrety, o których nie możesz wspominać, bo Opaczność ma doskonałe narzędzia do wynajdywania herezji... I dowiesz się, do czego posłużył wynalazek Gutenberga.

Ja już nie przestąpię bram Raju, ponieważ, jak widać, jej nie spaliłam.

Gorąco polecam. Czegoś tak niesamowitego, w niesamowity sposób napisanego i wydanego, jeszcze nie czytałam. Chociaż Jakabok się mylił w stosunku do mnie.


Edit.

Powstała petycja, by pozostała zerowa stawka VAT na książki. Zachęcam do podpisywania.

Komentarze

  1. Nie jestem pewna, czy to książka dla mnie, ale niewątpliwie wydaje się niesamowicie intrygująca. Hmm, może, może, jeśli na nią trafię.

    OdpowiedzUsuń
  2. o kąpielach w krwi niemowląt?! To coś dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy na podstawie tego nie było jakiegoś filmu? bo miałam małe deja vu ; )
    Okładka mi się podoba xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Ultramaryno - intrygująca jest. Gdyby nie to, za nic by mi się nie spodobała :).

    Saro - czyżbyś lubiła kąpiele w krwi niemowląt? ;).

    Ario - don't be afraid ^^.

    Owarinaiyume - z tego co wiem, nie było. To jest tylko obwoluta do okładki, okładka jest czarna ze złotymi literami pod tym, co widać na zdjęciu :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Kobieto, Ty wiesz jak ludzi do książki przekonać ;) Poszukam i przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Boje się i to bardzo:) i dzięki temu przeczytam na pewno;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nyx, Kolmanko - miło mi, że Was do niej przekonałam ^^. Chociaż ja też przeczytałam ją, bo było wyraźnie napisane, że mam jej nie czytać ^^.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mimo wstępu do recenzji bardzo chciałabym to przeczytać. O ile znajdzie się taka sposobność ;) Ps: Tytuł kojarzy mi się z moim kolegą : Historia Pana Borysa ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Aha, obwoluta - ale niesamowite wrażenie robi xD

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Recenzje filmowe - Kiedy Paryż wrze (19)

Alina się obnaża, czyli ekshibicjonizm sieciowy.

Stosik #3