Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2014

"Piękna Bestia. Opowieść seksualnej niewolnicy Jędzy z Belsen" - Alberto Vazquez-Figueroa

Demonizacja nazistów jest w modzie, o ile można tak w ogóle powiedzieć. Niemniej oczywiste jest, że odkrywanie "mrocznych tajemnic" katów jest fascynujące i... dobrze się sprzedaje. Dlatego też moja recenzja będzie, jaka będzie - nie jestem w stanie stuprocentowo uwierzyć w wiarygodność przedstawionej historii, bo oprócz tego, że jest brutalna, to kończy się niemal happy endem. Bohaterka nie jest dla mnie wiarygodna. Zresztą sam narrator mówi, że nie wie, ile w tym prawdy, a ile wymieszanych z nią snów i fantazji. I czy bohaterka sama to wie. Faktem jest, że tytułowa Piękna Bestia, czyli Irma Grese, istniała naprawdę i ogólne ramy jej historii można prześledzić choćby na Wikipedii. Grese naprawdę doniosła na swojego ojca, a następnie pracowała w Auschwitz-Birkenau. Była brutalna, ale jak daleko to szło - nie wiem. Tutaj przychodzi zawierzyć lekturze książki, która wprawdzie dużo opowiada o tym, jaka straszna była Grese, choć sama tytułowa "seksualna niewolnica" o

"Kobiety, które wstrząsnęły światem mody" - Bertrand Meyer-Stabley

Nigdy nie podążałam ślepo za modą, choć samo zjawisko i procesy, w jakich powstaje, niezmiennie mnie intrygują. Moda jest częścią mojego życia - a raczej życia każdego, mniej lub bardziej świadomie. Projektanci i domy mody od zawsze mnie interesują, dlatego bez najmniejszego oporu zdecydowałam się na "Kobiety, które wstrząsnęły światem mody". Książka ta jest zbiorem biografii kariery wielu kreatorek mody poczynając od Róży Bertin, która tworzyła suknie dla Marii Antoniny i jej dworu, aż Vivienne Westwood oraz Miuccię Pradę, które jeszcze dziś kreują swoją wizję tego świata. Łącznie mamy przyjemność przeczytać dwanaście biografii, które ilustrowane są wkładką ze zdjęciami twórczyń oraz ich dzieł. Nie wiem, od której strony zacząć, ponieważ ta książka wywołała we mnie prawdziwy zachwyt sposobem napisania i treścią. Choć są to krótkie biografie, nie ma się poczucia, że czegoś tam brakuje i są niepełne. Oczywiste jest, że nie zawierają całego życia, niemniej to, na czym się k

"Czysty obłęd" - Mark Lamprell

Chyba mało kto tworzy literaturę dla i o klasie średniej. Taka właśnie naszła mnie refleksja po lekturze „Czystego obłędu”. Dokładniej chodzi mi o to, że autorzy albo piszą o skrajnej nędzy i nieudolnym wiązaniu końca z końcem, albo o bogaczach i high life . Gdy próbują pisać o klasie średniej, schodzą z bogaczy do nędzy, albo z nędzy do bogactwa. Rzadko kiedy można spotkać stan pośredni. Normalnych ludzi, w normalnym świecie, z normalnymi problemami finansowymi w rodzaju kredyt za dom, czesne za szkołę i nagłe obniżenie sytuacji finansowej, która i tak była na styk.  „Czysty obłęd” to właśnie historia normalnej, nieprzerysowanej rodziny. Gdy się ją czyta, ma się wrażenie, że się to zna. Wystarczy jeden punkt, w którym coś się psuje, a za nim spadają niczym lawina kolejne. Zatem nasz bohater wpada pod samochód, a następnie pojawiają się inne problemy – córka pobiła się z koleżanką i wpływowa rodzina tej dziewczyny nasyła na nich obłąkanego policjanta, poza zaliczką za książkę

"Na dziewczęcej skórze" - Esther Vilar

Kim byłeś w poprzednim życiu? Jakim zwierzęciem? Dziwi Cię to pytanie? Mnie nie dziwi. Nie po opowieści pewnego eks-moskita, który został ukarany za miłość do człowieka i sam stał się tą niedoskonałą istotą. Tego jednak dowiadujemy się ze zbioru reguł już na samym początku książki. Dopiero później narrator opowiada o wydarzeniach ze swojego poprzedniego życia, gdzie natrafił na najpiękniejszą kobietę świata, którą za nic nie chciał dzielić się z innymi moskitami, ani ludźmi. Chciał ją posiąść. O, szalona miłości! "Na dziewczęcej skórze" to kolejna książka Esther Vilar, w której przekracza ona granice szaleństwa, które znajduje się w miłości. Już "Siedem pożarów mademoiselle" obnażało tkwiącą w namiętności może nie tyle głupotę, co determinację i poniekąd szaleństwo. Ta książka nie jest pod tym względem inna. Mężczyźni nie chcą się dzielić, kobiety chcą być pożądane, a wszystko to jest zamknięte w szklanym akwarium słów. Niby jest w swoim wyrazie aż nazbyt realne

Stos.

Obraz
Nie tak dawno miałam urodziny, byłam też rozrzutna i pojawiło się kilka recenzyjnych. W efekcie uzbierało się tego trochę. To już parę miesięcy, niemniej książek przybywa... Choć naprawdę staram się nie kupować, bo nie mam na nie miejsca. Przykra prawda... Na samym dole jest książka kucharska. Uwielbiam bloga White Plate i miałam tę książkę na wishliście, a przyjaciółka kupiła mi ją na urodziny. Do tego pożyczyła Zagrożonych i Nomen Omen . Mój Niemiec kupił mi książkę kucharską dla wiedźm . Z tej serii jest też dla krasnali, wampirów i innych takich. Obecnie mamy w domu dwie. Dla wiedźm i krasnali. Fajny pomysł, więc się skusiliśmy. Na pewno kiedyś upiekę ciasteczka, które tam są, ale już zapomniałam które. Piękna Bestia to książka do recenzji, zaczęłam czytać tę cieniutką lekturę i póki co mam kilka pytań. Zobaczymy, czy uda mi się tam znaleźć na nie odpowiedzi. Wołanie Kukułki upolowałam nie tak znowu drogo na Allegro. Zaraz będę tu mieć składowisko książek Rowling, których n