Moi Kochani!

Ten tydzień zapowiada się strasznie. Po części z mojej winy, po części z powodu idiotyzmu i złośliwości pewnych osób. Nie mnie w tej chwili roztrząsać, muszę sobie z tym poradzić i w tym momencie chcę Wam powiedzieć, że nie pojawię się przynajmniej do sobotniego popołudnia, jeśli nie do niedzieli. Postaram się wszystko załatwić i już nie musieć niczym przejmować.
Mam nadzieję, że na mnie poczekacie.

Całuję,
Alina.

Komentarze

  1. Oczywiście, że poczekamy!:) Nie wiem o co chodzi, ale mam nadzieję, że uda się pozytywnie rozwiązać wszystkie sprawy. Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ oczywiście zaczekamy ;) Życzę załatwienia wszystkich problemów i szybkiego powrotu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Załatwiaj swoje sprawy w spokoju i wracaj :)
    Będziemy czekać

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki, żeby wszystko udało się pozytywnie załatwić:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozałatwiaj swoje sprawy i wracaj szybciutko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śmiesz wątpić????! no moja droga czekam i trzymam nie tylko kciuki!!! za pomyślność oczywiście...

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekamy i już nie możemy się doczekac ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pozostaje mi trzymać za Ciebie kciuki i czekać na Twój powrót:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kto jak kto, ale Ty im pokażesz:D A jak Ci się nie uda, to ja im pokażę i to będzie ostatnia rzecz, jaką w życiu zobaczą:)) Jak się zdenerwuję to jestem gorszy niż filmy Rodriqueza i Tarantino razem wzięte:) Mam nadzieję, że ONI to czytają! TAK! Macie się bać:P

    OdpowiedzUsuń
  10. Poradzisz sobie ;) kto jak nie Ty ?!

    OdpowiedzUsuń
  11. Też trzymam kciuki i uszy do góry :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Recenzje filmowe - Kiedy Paryż wrze (19)

Alina się obnaża, czyli ekshibicjonizm sieciowy.

Stosik #3