Prywatnego anioła stróża otrzyma...
Zawsze, gdy był jakiś konkurs, który nie polegał wyłącznie na napisaniu w komentarzu "zgłaszam się", osoby wyłaniające zwycięzców mówiły, że było naprawdę trudno. Że to smutne, że nie mogą nagrodzić wszystkich. Że wszystkie prace im się podobały.
Aż do stworzenia mojego własnego pytania konkursowego byłam pewna, że to totalna bzdura i tylko takie gadanie, by pocieszyć pozostałych uczestników w związku z tym, że nie wygrali. O Boże. Zmieniłam zdanie, naprawdę.
Do konkursu zgłosiło się trzynaście osób, wszystkie opowiedziały mi coś o swoim aniele stróżu. Naprawdę wszystkie wypowiedzi mi się podobały - wierzcie mi, proszę. Jednak miałam taki gigantyczny problem ze zdecydowaniem pomiędzy dwiema. Jedna już od początku mi się baaardzo spodobała i została do końca tą potencjalnie zwycięską. Nie powiem, kto był drugi w kolejce, żeby nie popsuć nastroju tym, że tak malutko (o tak tyci, tyci!) brakowało, żeby to ta druga osoba wygrała. Ale ja mam swój gust i nie potrafiłam z nim zawalczyć. I w ten sposób "Zawsze przy mnie stój" wygrała Bibliofilka z tekstem, który tak bardzo mi się spodobał i który pozwolę sobie zacytować:
Mój anioł stróż - To pewien Ktoś.
Ktoś, kto sprawił, że uwierzyłam w siebie;
Ktoś, to obudził we mnie kobietę;
Ktoś, kto mówi, że mam piękny uśmiech;
Ktoś, kto nauczył mnie znaczenia nowych pojęć, takich jak:tęsknota, namiętność, pożądanie;
Ktoś, z kim mogę się kłócić intelektualnie;
Ktoś, o kim mogę powiedzieć, że wolałabym jeden dzień dłużej z nim, niż całe życie z kim innym; Ktoś, choć nie jest obok mnie, ja czuję Jego obecność.
I parafrazując słowa z pewnego filmu,
Wolałabym tylko raz powąchać jego włosy,pocałować usta,dotknąć dłoni niż zaznać wieczności bez tego, tylko raz.
Serdecznie gratuluję! Wszystkim pozostałym dziękuję za udział i życzę powodzenia w następnych konkursach, a zwyciężczynię proszę o przesłanie mi adresu :).
Aż do stworzenia mojego własnego pytania konkursowego byłam pewna, że to totalna bzdura i tylko takie gadanie, by pocieszyć pozostałych uczestników w związku z tym, że nie wygrali. O Boże. Zmieniłam zdanie, naprawdę.
Do konkursu zgłosiło się trzynaście osób, wszystkie opowiedziały mi coś o swoim aniele stróżu. Naprawdę wszystkie wypowiedzi mi się podobały - wierzcie mi, proszę. Jednak miałam taki gigantyczny problem ze zdecydowaniem pomiędzy dwiema. Jedna już od początku mi się baaardzo spodobała i została do końca tą potencjalnie zwycięską. Nie powiem, kto był drugi w kolejce, żeby nie popsuć nastroju tym, że tak malutko (o tak tyci, tyci!) brakowało, żeby to ta druga osoba wygrała. Ale ja mam swój gust i nie potrafiłam z nim zawalczyć. I w ten sposób "Zawsze przy mnie stój" wygrała Bibliofilka z tekstem, który tak bardzo mi się spodobał i który pozwolę sobie zacytować:
Mój anioł stróż - To pewien Ktoś.
Ktoś, kto sprawił, że uwierzyłam w siebie;
Ktoś, to obudził we mnie kobietę;
Ktoś, kto mówi, że mam piękny uśmiech;
Ktoś, kto nauczył mnie znaczenia nowych pojęć, takich jak:tęsknota, namiętność, pożądanie;
Ktoś, z kim mogę się kłócić intelektualnie;
Ktoś, o kim mogę powiedzieć, że wolałabym jeden dzień dłużej z nim, niż całe życie z kim innym; Ktoś, choć nie jest obok mnie, ja czuję Jego obecność.
I parafrazując słowa z pewnego filmu,
Wolałabym tylko raz powąchać jego włosy,pocałować usta,dotknąć dłoni niż zaznać wieczności bez tego, tylko raz.
Serdecznie gratuluję! Wszystkim pozostałym dziękuję za udział i życzę powodzenia w następnych konkursach, a zwyciężczynię proszę o przesłanie mi adresu :).
Grabtulacje:)
OdpowiedzUsuńAaaaaaa, dzięki bardzo. Cieszę się niezmiernie :))))
OdpowiedzUsuńcóż..
OdpowiedzUsuńmiałam tego nie komentować, ale jako filolog jestem bardzo zaskoczona wyborem tego tekstu.. jak tak teraz na to patrzę to chyba źle zrozumiałam polecenie.. trudno..
na resztę spuszczę zasłonę milczenia ;)
pozdrawiam..
Panno Indyviduum, czemu źle? Tak naprawdę to wszystko było dowolne, byle dotyczyło anioła stróża. A jak zrozumiałaś polecenie? Moim zdaniem dobrze, ponieważ Twój tekst - bardzo podobało mi się opowiadanie swoją drogą, tylko w pewnym momencie poczułam, że jest nagle urwane i czułam, jakbym spadła z przepaści, nie wiem, brakło mi tam czegoś - odpowiadał poleceniu. I nie spuszczaj zasłony milczenia - podyskutujmy na temat mojego polecenia ;).
OdpowiedzUsuńnie, nie..
OdpowiedzUsuńnie będę dyskutować ;)
źle zrozumiałam, po prostu.. zdarza się..
Gratuluję i wcale nie dziwię się, że to właśnie Bibliofilka wygrała książkę. Podoba mi się okropnie bardzo ta odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Bibliofilce wygranej :) (http://niedopisanie.blox.pl/html)
OdpowiedzUsuń