Bo jeszcze parę książek i mi się zawali... Stosik nr 9.
Trzydzieści cztery książki na stosiku. Nie pokażę Wam całego, bo będzie mi się robiło słabo za każdym razem, gdy wejdę na bloga, a tego nikt nie chce, prawda? :D. Co prawda Murakisia na nim nie ma, żeby popsuć mi humor brakiem czasu, aaalee... w tym tygodniu stałam się bogatsza o pięć książek, z których każdą bez wyjątku chcę połknąć jak najszybciej. "Lolitka", którą kupiłam na Allegro, "Natalii 5" od wydawnictwa Prószyński, Fitzuś od G+J, który przed paroma minutami zapukał do moich drzwi wraz z "Anioły muszą odejść" oraz "Kompozytor burz", którego już prawie przeczytałam, ale uznałam, że zrobię sobie przerwę na rzecz pieczenia ciast i czytania "Z ciemnością jej do twarzy". Dlatego jutro (lub dziś wieczorem) spodziewajcie się recenzji którejś z tych dwóch książek, jeszcze się zastanowię, która będzie pierwsza ;). Och, jak mi cudownie!
Wesołych świąt, zajączków, kurczaczków, jajeczek, serniczków i innych takich! ;).
Oszalała kobieta :P
OdpowiedzUsuńAle to już dawno temu! Tak dawno, że nawet nie pamiętam... xD.
OdpowiedzUsuńA można wybrać, którą recenzję chce się przeczytać najpierw :)?
OdpowiedzUsuńTak, Skarletko, ale tylko z tych dwóch, które teraz czytam xD.
OdpowiedzUsuńTo ja "Kompozytora burz" poproszę - podoba mi się tytuł i oczywiście okładka, a dokładnie turban na głowie tej Pani czy co ona tam ma... Sama ostatnio też ćwiczę motanie chust na głowie, z efektem różnym :P
OdpowiedzUsuńDobrze, to następna recenzja będzie "Kompozytora..." :)).
OdpowiedzUsuńEeee tam, słabo. Ale dużo recenzji poproszę.
OdpowiedzUsuńSłabo, ponieważ widzisz tylko najnowszą część stosika, ale w całości idzie dostać zawału :D. Ja mam to (nie)szczęście, że widzę cały xD.
OdpowiedzUsuńChyba nie muszę pisać, że okropnie zazdroszczę S.F.? :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie również Kompozytor burz, wypatruję więc recenzji :)
Również życzę wesołych świąt i chwili wytchnienia na czytanie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :) Zazdroszczę tego "Kompozytora burz" i nie wybaczę, że nie pokazałaś tego całego stosu :) Teraz będę siedzieć i cierpieć katusze, co tam za perełki przed nami chowasz :)
OdpowiedzUsuńKingo, "Kompozytor" pojawi się dzisiaj wieczór, lub jutro rano :).
OdpowiedzUsuńBibliofilko, dziękuję i wzajemnie :).
Dario, te perełki, które chowam były na poprzednich stosikach, więc de facto ich nie chowam :D.
wszystkiego dobrego na święta :) :* stosy... sama nie chcę myśleć o swoich ;)
OdpowiedzUsuńAch, no to chyba, że tak - w takim razie wybaczam :D Idę sobie je raz jeszcze obejrzeć, a Tobie życzę Wesołych Świąt ;*
OdpowiedzUsuńA ja bym chciała kompozytor burz, będę zaglądać z niecierpliwością, już dwa razy miałam ją w wirtualnym koszyku ale się powstrzymałam. Ciekawe czy słusznie
OdpowiedzUsuńŚliczny stosik:))). Również życzę Wesołych Świąt i pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! Książki super.
OdpowiedzUsuńql stosik... co do liczb... mnie słabo gdy patrzę na półkę z napisem DO RECENZJI i DO PRZECZYTANIA.... postanowiłam podejść do sprawy z drugiej strony, nie patrzę na te książki, biorę pierwszą z brzegu i tak codziennie :)
OdpowiedzUsuńSil, ech, ja chyba tak nie dam rady... Bo pierwsza z brzegu, to przeważnie ta najnowsza, a to mnie momentami frustruje xD.
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńNatalii 5 również zagościła na mojej półce, Lolitę mam w bliżej nieokreślonych planach :)