...bo wiem, że to lubicie najbardziej. Stosik numer 6.
Podejrzewam, że do końca życia będę narzekała, że nie mam pieniędzy, miejsca i czasu. Oczywiście pieniędzy na nowe książki, miejsca na nowe książki i czasu, by wszystkie te nowe książki przeczytać. I chociaż na zdjęciu tego stosiku może się wydawać, że książki zostały ułożone przypadkowo, to jednak muszę wyprowadzić Was z błędu. Wszystko ma swój cel.
Pierwsze trzy książki od góry to mój wczorajszy zakup w Taniej Książce za łączną kwotę 13,10 złotych. Mamy tu jednego japońskiego Noblistę (bo muszę jakoś ambitniej ruszyć z tym wyzwaniem!) oraz dwie książki z chińskimi opowiadaniami. Ta wyżej to szesnastowieczne historie detektywistyczno-sądownicze, a pod nią znajduje się zbiór nowel - tym razem siedemnastowiecznych - o dziwnych zdarzeniach. Dziwnych, magicznych, wywodzących się z chińskich wierzeń. Jestem pewna, że to będzie cudowna uczta. Czwarta zaś książka została zakupiona z winy recenzji C.S., która mnie tak bardzo zachęciła, że od razu weszłam na Allegro i kupiłam. Dzisiaj byłam na poczcie ją odebrać. Jednak zaraz po przyjeździe odkryłam, że o drzwi opierają się grzecznie dwie paczki. Były to egzemplarze recenzyjne od wydawnictwa Initium oraz Znak. Pod nimi widać też "Dobranych" od wydawnictwa Prószyński i "Księdza Rafała" wygranego u Agnieszki Tatery.
Teoretycznie powinnam się uczyć, ale one się tak ładnie na mnie patrzą... ;). Jednak wierzę, że da się jakoś pogodzić naukę i czytanie. Zaraz spróbuję sobie z tym poradzić.
Pierwsze trzy książki od góry to mój wczorajszy zakup w Taniej Książce za łączną kwotę 13,10 złotych. Mamy tu jednego japońskiego Noblistę (bo muszę jakoś ambitniej ruszyć z tym wyzwaniem!) oraz dwie książki z chińskimi opowiadaniami. Ta wyżej to szesnastowieczne historie detektywistyczno-sądownicze, a pod nią znajduje się zbiór nowel - tym razem siedemnastowiecznych - o dziwnych zdarzeniach. Dziwnych, magicznych, wywodzących się z chińskich wierzeń. Jestem pewna, że to będzie cudowna uczta. Czwarta zaś książka została zakupiona z winy recenzji C.S., która mnie tak bardzo zachęciła, że od razu weszłam na Allegro i kupiłam. Dzisiaj byłam na poczcie ją odebrać. Jednak zaraz po przyjeździe odkryłam, że o drzwi opierają się grzecznie dwie paczki. Były to egzemplarze recenzyjne od wydawnictwa Initium oraz Znak. Pod nimi widać też "Dobranych" od wydawnictwa Prószyński i "Księdza Rafała" wygranego u Agnieszki Tatery.
Teoretycznie powinnam się uczyć, ale one się tak ładnie na mnie patrzą... ;). Jednak wierzę, że da się jakoś pogodzić naukę i czytanie. Zaraz spróbuję sobie z tym poradzić.
"Trucicielkę" mam u siebie, ale... jakoś czasu brak na jej przeczytanie, buuuu
OdpowiedzUsuńStosik to, co mole kochają - masz racje :) Nawet jeśli jest kogoś innego :D
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję "Sprawiedliwych wyroków sędziego...", bo ogromnie mnie zaciekawiłaś tą książką, a taką tematykę lubię :)
Bardzo chętnie zabrałabym Ci "Dobranych". "Gdzie Indziej" czytałam i myślę, że Ci się spodoba.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury!
Kurczem wszyscy mają tego Księdza Rafała, to i ja chcę:) Chyba normalnie po staropolsku, pójdę do księgarni i sobie kupię:) O!;)
OdpowiedzUsuńZa dużo szczęścia naraz:D
OdpowiedzUsuńGratuluję nowych nabytków i pozdrawiam:))
Ten Ksiądz Rafał musi mieć w sobie coś i ja muszę sprawdzić co to takiego :) fajny stos :)
OdpowiedzUsuńz niecierpliwością czekam na recenzję Dobranych... bo jakoś mnie ciągnie do tej książki. W końcu przyjdzie mi ją pewnie zakupić :)
OdpowiedzUsuńElwiko, ja niestety też czasem nie grzeszę...
OdpowiedzUsuńDario, mam nadzieję, że szybko się jej doczekasz. A ja też uwielbiam oglądać cudze stosiki, są cudowne :).
Mirando, początek "Gdzie Indziej" mi się podoba, więc będzie dobrze :). I na "Dobranych" sama nie mogę się doczekać.
Tatusiu, nie bądź takim tradycjonalistą ;). Mogę Ci pożyczyć, bo sama w najbliższym czasie się pewnie za niego nie zabiorę. To chcesz? ;).
Kasandro, również pozdrawiam ^^.
Kingo, ja też muszę się dowiedzieć, co on takiego w sobie ma :D.
Sil, a ja z niecierpliwością czekam, aż będę mogła tę recenzję dla Ciebie napisać :).
U mnie ciężko jest pogodzić naukę z czytaniem - zawsze wygrywa tylko jedno z nich . A stos śliczny , czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że z tym narzekaniem, to i ja mogę mieć podobnie :)
OdpowiedzUsuńdm1994, tego nie da się pogodzić, ale można robić jedno i udawać, że się robi drugie - to skutkuje xD.
OdpowiedzUsuńzielone-buty, niewysłowienie miło mi gościć Cię u siebie. Wiesz, że kocham Twój blog, prawda? Możemy ponarzekać wspólnie :).
Skąd ja to znam... 9 książek czekających na półeczce kontra podręczniki.
OdpowiedzUsuńAle! Jest na to sposób! Stosik nr 2 - książki o filmie. Na międzyszkolny konkurs oczywiście ;)
Mam straszną ochotę na drugą część Rafała :)
OdpowiedzUsuńGratuluje łowów ;).Czekam na recenzje. Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuń