"Sztuka morderstwa" - Michael White
Jakby się zastanowić, wszystkie kryminały mówią o tym samym - jest morderca, zabija kogoś, a później ktoś szuka mordercy. Zabójca jest bez polotu, bez wizji. Zastrzeli, otruje, zadźga. Zero pomysłowości. To się może wręcz zrobić nudne. Różni się tylko sposób odkrycia sprawcy, ale poza tym wszystko już było. Prawie wszystko.
Michael White wyszedł na przeciw znudzonym czytelnikom kryminałów - tworzy ze zbrodni sztukę, bowiem morderca... upodabnia ofiary do dzieł surrealistów. Już samo to jest fascynujące, jednak gdy dochodzi do tego brak wszelakich poszlak, dziesiątki podejrzanych i tylko jedna łącząca zbrodnie rzecz... wszystko staje się bardziej skomplikowane. W dodatku równolegle otrzymujemy relację z roku 1888, gdy Londynem wstrząsnęły inne zbrodnie.
Zafascynował mnie ten pomysł. Zastanawiałam się, jaki artysta będzie następny, skąd ten pomysł i czy istnieje jakakolwiek szansa, by znaleźć sprawcę. Sama odkryłam go szybko, ale to mi nie przeszkadzało, by obserwować przebieg śledztwa i czekać na wyjaśnienie. Autor używa paru klasycznych sztuczek. Może dlatego znalazłam sprawcę tak szybko, choć muszę przyznać, że do końca zagadki nie rozwiązałam. Jednak bardzo chętnie przeczytałabym o wcześniejszym dochodzeniu detektywa Pendragona, który dotyczył pierścienia Lukrecji Borgii (w tym roku powstał serial o tej rodzinie, który zresztą oglądam). Jestem ciekawa, jak tam przebiega akcja.
"Sztukę morderstwa" polecam za niebanalny pomysł, który potrafi mocno działać na wyobraźnię. Również za wciągającą akcję, naprawdę psychopatycznego mordercę oraz historię z przeszłości. Michael White stworzył naprawdę interesującą historię i byle tak dalej!
Za książkę dziękuję Domowi Wydawniczemu
Przy okazji dwie informacje od Sztukatera:
1. Trwa nabór.
2. Oraz konkurs.
Do wygrania płyty DVD z filmem Michaela Lehmann'a "40 dni i 40 nocy", a także z przebojowym miniserialem kryminalnym "Firma Cia - Company, The".
Co zrobić aby wygrać? Podążajcie za punkcikami:
1. Polubić fan page portalu Sztukater.pl na Facebooku portalu - http://www.facebook.com/pages/ Sztukater/106611002754928
2. Zaprosić swoich znajomych na Facebooku do tego wydarzenia, poprzez kliknięcie ikony pod zdjęciem.
3. Udostępnić informację o Wydarzeniu konkursowym na swoim profilu.
4. Przesłać zgłoszenie konkursowe na maila konkurs@sztukater.pl o tytule "Oni lubią Nas! - FB", a w treści wpisując swoje imię i nazwisko, w celu weryfikacji zgłoszenia.
Pod koniec każdego tygodnia spośród wszystkich zgłoszeń rozlosujemy 2 szczęśliwców, którzy staną się posiadaczami powyższych wspaniałych nagród!
Michael White wyszedł na przeciw znudzonym czytelnikom kryminałów - tworzy ze zbrodni sztukę, bowiem morderca... upodabnia ofiary do dzieł surrealistów. Już samo to jest fascynujące, jednak gdy dochodzi do tego brak wszelakich poszlak, dziesiątki podejrzanych i tylko jedna łącząca zbrodnie rzecz... wszystko staje się bardziej skomplikowane. W dodatku równolegle otrzymujemy relację z roku 1888, gdy Londynem wstrząsnęły inne zbrodnie.
Zafascynował mnie ten pomysł. Zastanawiałam się, jaki artysta będzie następny, skąd ten pomysł i czy istnieje jakakolwiek szansa, by znaleźć sprawcę. Sama odkryłam go szybko, ale to mi nie przeszkadzało, by obserwować przebieg śledztwa i czekać na wyjaśnienie. Autor używa paru klasycznych sztuczek. Może dlatego znalazłam sprawcę tak szybko, choć muszę przyznać, że do końca zagadki nie rozwiązałam. Jednak bardzo chętnie przeczytałabym o wcześniejszym dochodzeniu detektywa Pendragona, który dotyczył pierścienia Lukrecji Borgii (w tym roku powstał serial o tej rodzinie, który zresztą oglądam). Jestem ciekawa, jak tam przebiega akcja.
"Sztukę morderstwa" polecam za niebanalny pomysł, który potrafi mocno działać na wyobraźnię. Również za wciągającą akcję, naprawdę psychopatycznego mordercę oraz historię z przeszłości. Michael White stworzył naprawdę interesującą historię i byle tak dalej!
Za książkę dziękuję Domowi Wydawniczemu
Przy okazji dwie informacje od Sztukatera:
1. Trwa nabór.
2. Oraz konkurs.
Do wygrania płyty DVD z filmem Michaela Lehmann'a "40 dni i 40 nocy", a także z przebojowym miniserialem kryminalnym "Firma Cia - Company, The".
Co zrobić aby wygrać? Podążajcie za punkcikami:
1. Polubić fan page portalu Sztukater.pl na Facebooku portalu - http://www.facebook.com/pages/
2. Zaprosić swoich znajomych na Facebooku do tego wydarzenia, poprzez kliknięcie ikony pod zdjęciem.
3. Udostępnić informację o Wydarzeniu konkursowym na swoim profilu.
4. Przesłać zgłoszenie konkursowe na maila konkurs@sztukater.pl o tytule "Oni lubią Nas! - FB", a w treści wpisując swoje imię i nazwisko, w celu weryfikacji zgłoszenia.
Pod koniec każdego tygodnia spośród wszystkich zgłoszeń rozlosujemy 2 szczęśliwców, którzy staną się posiadaczami powyższych wspaniałych nagród!
Chętnie przeczytam kryminał, który jest inny od typowych schematów, tak więc jak tylko nadarzy się okazja to przeczytam.
OdpowiedzUsuńHmm zaciekawiłaś mnie. Na mojej półce zaroiło się ostatnio od kryminałów wszelakiej maści:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kryminały, wiec i o tej książce nie zapomnę.
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się ciekawie, ale muszę najpierw zdobyć pierwszy tom. Dawno temu czytałam "Ekwinokcjum" tego autora, ale fabułę pamiętam jak przez mgłę.
OdpowiedzUsuń