"Boliwia" - Martyna Wojciechowska

Miłośnicy podróży i książek podróżniczych nie muszą już się martwić o zawartość swoich portfeli, ponieważ w śladach za „Blondynką” podążyła również Martyna Wojciechowska – powstała seria małych książeczek, na które może pozwolić sobie niemal każdy. Jedna książka – jeden kraj i jedna historia, które można było podziwiać już w telewizji, w programie „Kobieta na Krańcu Świata”.

Boliwia jest najbiedniejszym krajem Ameryki Południowej, gdzie pogaństwo miesza się z chrześcijaństwem, kobiety walczą o równouprawnienie, będąc jednocześnie zwalczane. Jednak z drugiej strony jest to piękny, malowniczy kraj, którego urodę możemy podziwiać na zdjęciach w książce. A kim jest bohaterka? Wojowniczką, walczącą z mężczyznami. I choć może się to wydawać dobre, to należy wiedzieć, że o przebiegu walk decyduje się jeszcze zanim wojownicy znajdą się na ringu.

Książka zawiera wstęp, krótką historię kraju, informacje o wielkości kraju, walucie, ambasadach, czyli wszelakiego rodzaju informacje dla podróżników – nawet co zjeść, a czego unikać. Ta część jest bardzo przydatna dla każdego, kto wybiera się do Boliwii po raz pierwszy. Dostajemy również wgląd w sytuację kobiet w kraju. Poza tym interesującą historię z punktu widzenia Martyny Wojciechowskiej, zdjęcia i chęć przeczytania kolejnej książeczki z serii.

Wydaje mi się to bardzo dobrą alternatywą dla osób, których nie stać na „Kobietę na Krańcu Świata” lub dla tych, których interesuje spojrzenie na jeden konkretny kraj. Oczywiście na tak małej objętości nie można zmieścić wszystkiego, jednak Martyna Wojciechowska jest o wiele konkretniejsza niż Beata Pawlikowska. Tutaj nie miałam wrażenia, jakby wszystko było opisane bardzo pobieżnie. Jeśli coś już jest, jest to w miarę konkretne i, jak na tę podróżniczkę przystało, bardzo interesujące i poruszające.

Dziękuję Sztukaterowi i wydawnictwu G+J.

Komentarze

  1. jestem za!:D i mam nadzieję że dziecko zadowolona po dziś dzień:)

    PS. kłaniam się nisko i ładnie proszę o wsparcie w konkursie:D http://www.blogroku.pl/kategorie/natajkowe-bizuteryjne-slodkosci-,gwjzw,blog.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest coś takiego w książkach podróżniczych, że chocby nie wiem jak dużo osób je zachwalało, nie mogę się przemóc i sięgnąc po jakąś.
    A podobno są takie dobre :(

    OdpowiedzUsuń
  3. uwilebiam jej siazki;)

    aleksandra-fortuna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że będę mogła ją kiedyś przeczytać. Jak na razie mam za sobą jedynie "Kobieta na Krańcu świata" pani Martyny,ale to się na 100% zmieni:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś nie lubiłam Wojciechowskiej, teraz bardzo chętnie czytam jej książki, z nowej serii jeszcze nic nie czytałam. Zaciekawiłaś mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. w ilu ona byla krajach

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Recenzje filmowe - Kiedy Paryż wrze (19)

Alina się obnaża, czyli ekshibicjonizm sieciowy.

Stosik #3