"Ocaleni. Życie, które znaliśmy" - Susan Beth Pfeffer
Choć moda na antyutopie zdaje się być przeszłością, to ja zdołałam trafić na coś poniekąd podobnego, ale jednak innego. Witamy w dystopijnym świecie, gdzie tragedie życia ludzkiego nie mają nic wspólnego ze sztucznym kreowaniem doskonałego świata, a raczej z brutalną siłą natury. „Ocaleni. Życie, które znaliśmy” zdaje się z opisu być powieścią dla młodzieży. W końcu bohaterką jest nastolatka, a opis okładkowy skupia się raczej na jej życiu, które później zawala się jak domek z kart. Ta notka (a poniżej bardzo entuzjastyczna reklama książki) nie uświadamiają jednak czytelnikowi, że książka ta opowie o tak surowej i srogiej rzeczywistości. I zimnie, głodzie, chorobach oraz śmierci. O czymś, co trudno sobie wyobrazić ze sobą w roli głównej, co może być prawdopodobne. A przecież i samą bohaterkę to zaskoczyło. Ja sama byłam nie mniej zdumiona. Początek książki uważałam za bardzo słaby, nie miałam ochoty czytać kartek z pamiętnika nastolatki z dwoma dziwnymi przyjaciółkami (j...