Moi drodzy!
Jutro skoro świt wsiadam w uroki naszej wątpliwej komunikacji kolejowej, by dotrzeć do stolicy naszego wspaniałego kraju, gdzie oczekuje na mnie (mam nadzieję) osoba, która opróżni na jakiś czas moją szafę z kilkunastu książek, które ze sobą targam. Wrócę do Was w niedzielę lub poniedziałek z, mam nadzieję, nową recenzją.
Życzę Wam udanego Sylwestra i... szczęśliwego roku 2011.
Wasza Alina.
Jutro skoro świt wsiadam w uroki naszej wątpliwej komunikacji kolejowej, by dotrzeć do stolicy naszego wspaniałego kraju, gdzie oczekuje na mnie (mam nadzieję) osoba, która opróżni na jakiś czas moją szafę z kilkunastu książek, które ze sobą targam. Wrócę do Was w niedzielę lub poniedziałek z, mam nadzieję, nową recenzją.
Życzę Wam udanego Sylwestra i... szczęśliwego roku 2011.
Wasza Alina.
Do siego roku :)
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze :)
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy życzę, a zanim wyjedziesz to bardzo Cię proszę o adres, na który mogłabym przesłać wygraną w moim konkursie ;)
OdpowiedzUsuńUdanej podróży i wszystkiego dobrego w nowym roku. :)
OdpowiedzUsuńNawzajem:)
OdpowiedzUsuńAlino nawzajem! Udanego Sylwestra! No i wróć z naręczem książek dla siebie:)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku, udanej podróży i szampańskiej zabawy! :)
OdpowiedzUsuńTylko uważaj z PKP, bo szczytem wszystkiego jest... spóźnić się na pociąg w Polsce.
OdpowiedzUsuńUdanego Sylwestra xD
OdpowiedzUsuńSzampańskiej zabawy!
OdpowiedzUsuńDobrej zabawy! :)
OdpowiedzUsuń:) Ho ho :) Baw się dobrze... I nie całuj się na wietrze :P Bo dostaniesz zimno :P
OdpowiedzUsuńWszystkie, co najlepsze w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego roku 2011 :))
OdpowiedzUsuń